poniedziałek, 30 listopada 2015

Wokół dnia Wszystkich Świętych i wiślańskich cmentarzy

Umarłych wieczność dotąd trwa,
dokąd pamięcią się im płaci.


Wisława Szymborska Rehabilitacja

    Listopad to czas zadumy głównie ze względu na rozpoczynający miesiąc dzień Wszystkich Świętych. To moment na to, by odwiedzić groby swoich bliskich wspominając przy tym najlepsze chwile spędzone z nimi. To także czas na to, by móc dowiedzieć się więcej o swoich korzeniach. Nie raz nad pomnikiem opowiadane są historie danego rodu dzięki czemu stale pielęgnuje się pamięć o zmarłych. To również czas na to, by wspomnieć ludzi zasłużonych dla regionu, kraju i świata. Z drugiej strony to czas, który skłania nas do przemyśleń na tym, jak kruche i ulotne jest życie.

    Obchody dnia Wszystkich Świętych wywodzą się z czci oddawanej męczennikom, którzy poświęcili swoje życie dla Chrystusa. Od 610 roku święto obchodzone było 13 maja, dopiero w 731 roku ówczesny papież Grzegorz III ustanowił nową datę, która obowiązuje do dziś. Dzień 1 listopada został dniem upamiętniającym nie tylko wszystkich męczenników, ale także wszystkich świętych kościoła katolickiego.
  
    Cmentarze to nieraz niemałe kopalnie wiedzy. To miejsca, gdzie znaleźć możemy groby zarówno tych zwykłych, prostych ludzi, ale także niezwykłych osobistości świata. Na wiślańskich cmentarzach także można odnaleźć groby sławnych postaci. Wśród nich są m.in..: Stanisław Hadyna kompozytor i dyrygent, założyciel Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, Teofil Cieślar - członek grupy śpiewaczej „Grónie”, Władysława Maryniok-Cieślarowa - znana wiślańska poetka ludowa, Emilia Szalbot - Ciotka Milka Zo Studni, Jan Sztwiertnia - kompozytor, który zginął w hitlerowskim obozie, Adam Niedoba - autor pieśni "Szumi jawor, szumi…" i wielu, wielu innych, o których pamięć wciąż pozostaje żywa.
   
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy…


Ks. Jan Twardowski Spieszmy się kochać ludzi

    Powiat Cieszyński posiada kilkadziesiąt cmentarzy, wśród nich są zarówno te mniej, jak i bardziej popularne. To miejsca znajdujące się zaraz przy kościołach, ale także na pięknych wzgórzach naszego powiatu. Mówiąc o nich trzeba koniecznie wspomnieć o cmentarzu komunalnym, czy żydowskim, które znajdują się w Cieszynie. Pamiętać należy także i te mniejsze, które znaleźć możemy w pozostałych gminach regionu. W samej tylko Wiśle znajdują się trzy cmentarze. Ten najpopularniejszy, ewangelicki, znajduje się na Groniczku w Wiśle, kolejnym jest cmentarz parafialny katolicki i komunalny.
    Cmentarz na Groniczku znajduje się na wzniesieniu w widłach Wisły i jej dopływu Kopydła, a założony został w 1819 roku. Dopiero w 1948 roku zbudowano tam kaplicę przycmentarną. To właśnie na tym cmentarzu spoczywa większość znamienitych wiślan, których groby znajdują się po obu stronach wzdłuż głównej alei.

Znani pochowani

    Pisząc o dniu Wszystkich Świętych nie sposób nie wspomnieć o zasłużonych dla Wisły mieszkańcach.
    Na wieczny spoczynek odeszli niezwykle zasłużeni dla Wisły społecznicy. Wśród nich jest między innymi wspomniany już wyżej Stanisław Hadyna, który po śmierci otrzymał honorowe obywatelstwo miasta, a Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” nosi jego imię. Na część Hadyny przed siedzibą zespołu został wystawiony jego pomnik. W tej samej alei zasłużonych znaleźć także możemy mogiłę, w której znajduje się urna z prochami Jana Sztwiertni. Ten polski pedagog i wybitny kompozytor urodzony w Hermanicach zginął podczas wojny w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. Wiślanie zapamiętają go głównie dzięki operze „Sałasznicy”, którą napisał w 1932 roku, a która nawiązuje do motywów ludowych z okolic Wisły. Na cmentarzu na Groniczku spoczywa także inny więzień hitlerowskiego obozu to ks. prof. dr Andrzej Wantuła więzień Dachau i Gusen, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Wiśle, biskup swojego kościoła i wiceprezydent Światowej Federacji Luterańskiej.
    Idąc dalej wzdłuż alei napotkamy grób Adama Niedoby, założyciela Zespołu Regionalnego "Wisła", nauczyciela z Głębiec. Wiślanom pozostanie jednak w pamięci głównie jako autor nieformalnego hymnu górali wiślańskich "Szumi jawor, szumi…". Z kolei na cmentarzu komunalnym  znajduje się m.in.  mogiła kolejnego zasłużonego dla Wisły, to grób Jana Kropa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im. Pawła Stalmacha w Wiśle, kierownika Muzeum Beskidzkiego i członka Komisji Kultury MRN, wyróżnionego nagrodą imienia ks. Leopolda Jana Szersznika przyznawaną w dziedzinie kultury w kategorii „ochrona kultury”.

lepię tęcze na rudej darni
królów gonię na złoty bieg
to co stworzę wesprzyjcie zmarli
może przetrwa i nas i brzeg


Józef Czechowicz Moje Zaduszki

    Obchody dnia Wszystkich Świętych to jedyny taki czas, podczas którego nie zapomina się o żadnym grobie, nawet tym nieodwiedzanym w ciągu roku. Często te zapomniane są także ozdabiane chociażby niewielkim kwiatem, bądź zniczem dla upamiętnienia pochowanych w nim osób. Swój urok cmentarze mają na wieczór, kiedy to kolorowe znicze i lampiony pięknie oświetlają każdy grób. To jedyny taki okres, kiedy cmentarze pełne są ludzi wspominającymi i tęskniącymi za swoimi bliskimi.
    Od dłuższego już czasu gminy w Polsce wprowadziły serwis grobonet. Ten program umożliwia poszukiwania nagrobków osób zmarłych, podaje on konkretne miejsce, w których dany człowiek spoczywa. To okazja do tego, by odnaleźć groby swoich bliższych czy dalszych znajomych i odwiedzić ich na cmentarzu nie tylko w listopadzie. Można zapalić wirtualny znicz...

poniedziałek, 16 listopada 2015

Złote i Srebrne Cieszynianki rozdane. Jedyne takie wyróżnienie w regionie

Tradycyjnie już od kilkunastu lat 11 listopada w cieszyńskim Teatrze im. Adama Mickiewicza rozdawane są Laury Ziemi Cieszyńskiej. Srebrne Cieszynianki i tzw. Honorowa Złota Cieszynianka przyznawane są osobom, które swoją działalnością zasłużyły się dla społeczności w danej gminie i dla regionu. Ta szlachetna inicjatywa powstała za sprawą Związku Komunalnego Ziemi Cieszyńskiej. W 1997 roku Związek podjął uchwałę dzięki której każda z gmin powiatu wyłania osobę, która w szczególny sposób przyczyniła się dla danej społeczności. Jednak już od 2010 roku decyzję o przyznaniu najwyższego lauru podejmuje Stowarzyszenie Samorządowe Ziemi Cieszyńskiej, w którym zasiadają burmistrzowie i wójtowie wszystkich gmin powiatu cieszyńskiego.
                     Laur Srebrnej Cieszynianki wręczany jest zawsze 11 listopada


Laury wręczane są podczas Uroczystej Sesji Rad Samorządów Ziemi Cieszyńskiej zawsze 11 listopada w cieszyńskim teatrze. Statuetka, którą otrzymują nagrodzeni zaprojektowana jest przez Henryka Jasińskiego, cieszyńskiego plastyka. Przedstawia ona kwiat cieszynianki (najbardziej popularnego kwiatu w Księstwie Cieszyńskim). Uroczystej sesji towarzyszy zwykle bogaty program artystyczny i oprawa muzyczna, a główni bohaterowie, laureaci, przedstawiani są z osobna zgromadzonej w teatrze publiczności. Ceremonia wręczenia nagród kończy się zwykle wspólnym odśpiewaniem pieśni „Ojcowski dom”. Rozdanie nagród nieprzypadkowo przypada właśnie na 11 listopada. W Dzień Święta Niepodległości Związek chciał dodatkowo wyróżnić osoby działające na rzecz promocji swojego regionu i kraju, w którym przyszło im żyć.

Cieszynianki w godnych rękach
W tym roku Srebrna Cieszynianka powędrowała do rąk Andrzeja Wąsowicza, który zasłużył na nagrodę głównie dzięki swojej działalności sportowej. W okresie jego pracy Polacy odnotowali największe osiągnięcia sportowe w narciarstwie. Największe wydarzenia sportowe, zimowy i letni puchar w skokach narciarskich, przyciągają do Wisły tłumy kibiców, co ma ogromny wpływ na promocję miasta. Miasto mistrza Adama Małysza staje się swoistym sportowym kurortem odwiedzanym równie chętnie latem jak i zimą.

            Andrzej Wąsowicz wyróżnienie otrzymał z rąk władz miasta/ fot. wisla.pl


 Wśród laureatów Srebrnych Cieszynianek są także: Paweł Podżorski, wieloletni komendant Straży Pożarnych w Wiśle, Teresa Łączyńska, Jerzy Cienciała, twórca Muzeum Pierwszej Apteki, a także: Karol Nogowczyk, wieloletni burmistrz Wisły, Cezary Drzewiecki, który dążył do usamodzielnienia Filii Społecznego Ogniska Muzycznego, Wiktor Buczek oraz Jerzy Kufa.

Honorowa Złota Cieszynianka również dla wiślan
 W trakcie uroczystości wręczenia nagród członkowie Stowarzyszenia przyznają także Honorową Złotą Cieszyniankę za wybitne zasługi dla promocji regionu na terenie całego kraju. Wiślańskimi laureatami zostali Jerzy Pilch i Adam Małysz. Obu panów chyba nie trzeba przedstawiać, jednak dla przypomnienia przytoczmy kilka słów o nich. Pierwszy z nich, laureat z 2008 roku, to Jerzy Pilch polski pisarz, publicysta, dramaturg i scenarzysta filmowy. Autor takich powieści jak „Spis cudzołożnic”, „Bezpowrotnie utracona leworęczność”, czy „Pod Mocnym Aniołem”. Adam Małysz z kolei, mistrz z Wisły który rozsławił miasto głównie za sprawą swoich sukcesów sportowych. To skocznia jego imienia stoi w Malince, to on dyktował warunki na wszystkich światowych skoczniach narciarskich w czasach swojej największej kariery. Obecnie Małysz zajmuje się sportami motorowymi, a ostatnio zadebiutował w roli felietonisty.


                          Jerzy Pilch Honorową Złotą Cieszynianką odebrał w 2008 r./ fot. ox.pl


Nie obyło się bez skandali
 Ciekawostką jest, że w 2007 roku Wisła jako jedyna nie wyłoniła swojego kandydata do nagrody. W tym czasie nominację dostał ówczesny burmistrz Jan Poloczek. Kandydatura wiślanina była jedyną, którą Związek zaproponował. Radni tamtejszej kadencji byli przeciwko jego wyróżnieniu. To jak dotąd jedyny taki przypadek w długoletniej historii wręczania nagród. Mieszkańcy Wisły, jak i innych miejscowości powiatu nie kryli oburzenia tą sprawą.

sobota, 7 listopada 2015

Cieszyńska Barbórka - gratka dla miłośników rajdów samochodowych

Zawsze w listopadzie w powiecie cieszyńskim można usłyszeć charakterystyczny dźwięk samochodów rajdowych. Cieszyńska Barbórka to wydarzenie odbywające się na najciekawszych dla rajdowców odcinkach dróg w regionie. Po Rajdzie Wisły to kolejna duża impreza dla amatorów rajdów samochodowych. To także czas, kiedy zarówno kibice jak i turyści odwiedzający Śląsk Cieszyński muszą liczyć się z pewnymi utrudnieniami.



Będą utrudnienia w ruchu – dla kibiców to nie ważne!
To już 41 raz, kiedy po drogach Śląska Cieszyńskiego z zawrotną prędkością przejeżdżać będą samochody rajdowe uczestniczące (od jakiegoś czasu) w corocznym rajdzie Barbórki. To święto motoryzacji to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników rozpędzonych czterech kółek. Na odcinkach specjalnych rajdu co roku gromadzą się setki kibiców, którzy nie wyobrażają sobie spędzić sobotniego do południa nigdzie indziej jak na trasie rajdu. W tym roku Cieszyńska Barbórka odbywać się będzie w sobotę, 7 listopada. Już tradycyjnie honorowy start odbył się dzień wcześniej, kierowcy rozpoczęli swoje zmagania w piątkowy wieczór na cieszyńskim rynku. 


Zamknięte ulice, utrudniony dostęp do prywatnych posesji, wszechobecny ryk silników, unoszący się w powietrzu zapach spalin, porozjeżdżane pobocza, a miejscami uszkodzone ogrodzenia to niemal nieodłączny widok odcinków specjalnych rajdów. Dla jednych to uciążliwość, wielki problem, dla innych znowu miód na serce. Ci drudzy w zdecydowanej większości to prawdziwi kibice motoryzacji. Mężczyźni tłumnie gromadzący się na starcie, trasie rajdu, w parku maszyn i mecie usytuowanej na rynku powiatowego miasta. To także ich synowie i córki, to nieraz całe rodziny kibicujące swoim ulubionym rajdowcom, czy też tubylcom. Wspomnijmy, że w rajdzie Barbórki częstokroć można spotkać rajdowców stela. To koledzy z podwórka, bądź też szkolnej ławki. Poza licznym męskim gronem kibiców na trasie możemy spotkać również silną grupę kobiet. To dziewczyny kierowców, partnerki kibiców, bądź też same kibicki, dla których zapach spalin, palonych gum i ryk koni mechanicznych wcale nie jest obcy, a często ważniejszy od nowej szminki
czy tuszu do rzęs. 



Trasa – jak zwykle na najbardziej krętych drogach Śląska Cieszyńskiego
W tegorocznej Barbórce udział weźmie kilkadziesiąt załóg, park maszyn będzie usytuowany na terenie firmy INŻBUD w Ustroniu. Dzięki otwartej przestrzeni kibice będą mieli okazję do
podejrzenia pracy mechaników, spotkania swoich faworytów, a szczęśliwcy za pewne będą mogli zamienić kilka słów z uczestnikami wyścigu.
Trasa rajdu przebiegać będzie przez trzy miejscowości powiatu: Lipowiec, Kozakowice i Cisownicę. To w sumie trzy oesy, które będą pokonywane dwukrotnie, odcinki są o następującej długości 5,19km, 6,01km oraz 7km, pomiędzy nimi zaplanowany jest serwis w Ustroniu. Chociaż odcinki te są już bardzo dobrze znane kierowcom i kibicom to co roku przynoszą one pełno wrażeń i emocji, a to wszystko za sprawą zmiennych warunków pogodowych. Im bardziej mokro i ślisko tym bardziej widowiskowy jest rajd. Idealnymi warunkami, dla kibiców, byłby oczywiście lekki przymrozek, a może nawet niewielka warstwa śniegu. Tymczasem na sobotę zapowiadają piękną, słoneczną pogodę. Czy to znaczy, że rajd będzie mniej widowiskowy? Wcale nie, a przekonamy się o tym już za kilka dni. Cieszyńska Barbórka słynie z trudnych, wymagających odcinków specjalnych, specyficzna konfiguracja wąskich i ciasnych zakrętów sprawia, że rajd staje się jeszcze bardziej widowiskowym. Kolejny weekend pełen sportowych emocji przed nami!

Bądź bezpieczny na trasie!
Rajdy to równie widowiskowa jak i niebezpieczna dyscyplina sportu. Coraz bardziej bezpieczne i wytrzymałe samochody są w stanie zagwarantować bezpieczeństwo kierowcy i pilotowi rajdówki. Nie zwalnia to jednak z obowiązku myślenia i zachowania maksymalnej ostrożności na drodze. To kierowca prowadzi samochód, to od niego w głównej mierze zależy jak zachowa się jego wóz. Jest jednak druga strona medalu. Kibice, wierni fani i miłośnicy tej dyscypliny nie raz nie zdają sobie sprawy jak zachowywać się na takich imprezach. Często nieświadomie narażają swoje życie stojąc w miejscach najbardziej narażonych na wypadki. Odpowiednie zabezpieczenie trasy rajdu to jedno, obsługa służb porządkowych to drugie. Inna kwestia to zdrowy rozsądek, którego czasem brakuje, a bezmyślność kibiców może doprowadzić do tragedii. By jej uniknąć każdy z kibiców ma w obowiązku przestrzegać poleceń organizatorów, policji oraz służb porządkowych. 



poniedziałek, 2 listopada 2015

Stożek w roli głównej

Gdzieś pomiędzy szeregiem gęstego bukowego i iglastego lasu znajduje się niezwykle barwne turystyczne przejście graniczne między Polską a Czechami (zlikwidowane na mocy układu z Schengen w 2007 roku). Wybierając jeden z kilku dostępnych szlaków górskich i kierując się ku szczytowi dotrzemy do jednego z najstarszych schronisk Beskidu Śląskiego (budynek powstały początkiem lat 20-tych XX wieku od lat 60-tych praktycznie nie uległ żadnym zmianom). Stamtąd rozpościerają się nam piękne widoki na Beskid Śląsko-Morawski, ale także i na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego – Skrzyczne i masyw Baraniej Góry. Szczęśliwcy, przy bardzo dobrej pogodzie, są w stanie dostrzec pasmo Tatr. Wschody i zachody słońca królujące nad Stożkiem, bo o nim mowa, dają niesamowite widoki i dostarczają wielu niezapomnianych kadrów fotografom chętnie uwieczniającym nasz region w obiektywie swojego aparatu. Dodatkowym atutem góry jest dogodne dojście zarówno z polskiej jak i jej czeskiej strony. Dzięki temu Stożek przyciąga do siebie spore grono turystów tak samo latem, jak i zimą.  Górę tę można odkrywać na kilka sposobów, chcącym zatrzymać się w pobliżu podpowiadamy, najlepiej noclegu szukać w Wiśle Głębcach.

Na rowerze z i do najstarszego schroniska w Beskidzie Śląskim
Na Stożek prowadzą nie tylko tradycyjne piesze trasy turystyczne, ale także ekstremalne szlaki rowerowe. Dla miłośników dwóch kół zjazd czy wjazd z góry to prawdziwa gratka. Wymagająca, pełna morderczych i stromych podjazdów trasa to prawdziwa uczta dla uphillowców. Z kolei Ci, którzy zdecydowanie bardziej od podjazdów wolą zjazdy ze Stożka muszą zmierzyć się z licznie wystającymi korzeniami drzew czy wielkimi kamieniami leżącymi na trasie zjazdu. Pewnym jest, że dla jednych, jak i drugich pokonanie trasy rowerowej jest nie lada wyzwaniem.  Sport, który uprawiają to nie tylko sposób na spędzenie wolnego czasu i utrzymania ciała w dobrej formie, czasem to także filozofia życia kolarzy, a ulubiona ich góra staje się drugim domem.  

To właśnie na Stożku co raz częściej organizowane są różnorodne mistrzostwa. Diverse Downhill Contest, czy Uphill Stożek przyciągają najwięcej kolarzy i kibiców ekstremalnych sportów rowerowych. Niezwykle urozmaicone trasy zawodów są nie lada wyzwaniem dla laików, ale już amatorzy tej dyscypliny podczas zjazdów, czy podjazdów radzą sobie z nią rewelacyjnie.  Rowerowe szlaki Stożka są bardzo dobrze utrzymane, a ich różnorodność jest dodatkowym atutem góry. Kolarzom nie straszne jest błoto, lejący się strugami deszcz, gęsta mgła, czy palące słońce, wszyscy zawsze chętnie biorą udział w zawodach niezależnie od stopnia zaawansowania swoich umiejętności.


                       Stożek to raj dla miłośników adrenaliny na rowerze/ fot. mat. pras.

Na starcie rajdów spotkać możemy nie tylko tutejszych sportowców, na Stożku stawiają się zawodnicy niemalże z całej Europy. Są wśród nich stali bywalcy i nowicjusze, którzy z górą mają pierwszy raz do czynienia. Bike park w Wiśle stał się dla nich swoistą mekką gromadzącą na trasach zawodów zaciekawionych turystów i grabiącą sobie tym samym większą liczbę kibiców tej bardzo widowiskowej dyscypliny sportu. Podczas kibicowania można oddać się nie tylko emocjom sportowym, ale także nacieszyć oko widokiem rozpościerającym się ze szczytu góry.

Sezon zimowy zbliża się wielkimi krokami
 Chociaż biały puch pozostaje na razie jeszcze tylko w sferze marzeń, to Ci najbardziej zagorzali narciarze i snowboardziści z pewnością już przygotowują sprzęt do sezonu zimowego. A gdzie najlepiej go przetestować? Dla grona miłośników białego szaleństwa odpowiedź będzie tylko jedna: na Stożku!

             Trasa narciarskie na Stożku należą do wymagających/ fot. mat. pras.

Na szczyt można dostać się za pomocą kolei linowej, która chociaż czynna jest również latem to znacznie bardziej popularna jest zimą. Doskonale przygotowane trasy narciarskie co roku przyciągają tłumy narciarzy i snowboardzistów. Dodatkowym atutem Stożka jest to, że na jego zboczach śnieg utrzymuje się najdłużej, przez co miłośnicy białego szaleństwa niemalże do ostatnich chwil wykorzystują uroki zimy. Stacja narciarska na Stożku oferuje kilka tras o różnym stopniu trudności w zależności od stopnia zaawansowania umiejętności. Śmiałkowie, którzy chcą zmierzyć się z slalomem gigantem mogą poznać swoje czasy przy pomocy samoobsługowego, elektronicznego pomiaru czasu.

 Gotowi do sezonu?

czwartek, 24 września 2015

Wisła za Połowę – wypróbuj miasto

Jest jeden weekend w roku, kiedy większość gestorów branży turystycznej – właściciele obiektów noclegowych, gastronomicznych, ale także właściciele atrakcji turystycznych, firmy oferujące turystom swoje usługi, obniżają swoje ceny o połowę. W tym roku będzie to weekend 25-27 września.



                                     Wisła z lotu ptaka/ fot. Adam Brzoza/wisla.pl

O co chodzi w akcji?

To jedyny weekend w roku, kiedy w Wiśle praktycznie na każdym kroku spotkać się można z obniżonymi cenami. Podmioty związane z branżą turystyczną obniżają ceny na zadeklarowane usługi i towary o połowę. Akcja ma z jednej strony zachęcić do wypoczynku pod Baranią Górą, z drugiej strony to forma podziękowania turystom za sezon letni. Jest to czas, kiedy można sprawdzić ofertę imprezową miasta, bo zawsze weekend ten wypełniony jest wydarzeniami. Każdy znajdzie coś dla siebie!

Nie tylko dla osób nastawionych na nocleg

Wisła za Połowę to oferta dla osób planujących sprawdzić szeroką ofertę miasta. Szczególnie atrakcyjna jest dla osób preferujących turystykę weekendową.  W tym czasie nie tylko można skorzystać z noclegu w promocyjnej cenie, ale także z oferty gastronomicznej czy usługowej. Jest to także okazja dla osób, które do Wisły mają bliżej, mieszkają w sąsiednich miejscowościach, mają do miasta kilkanaście – kilkadziesiąt kilometrów. Akcja ma ich zachęcić, by wybrali się tu choć na jedno popołudnie, skosztowali tutejszej kuchni, odwiedzili atrakcje, o których czytają w prasie, oglądają je w telewizji, ale jakoś „nie było po drodze”, by je przetestować. Atrakcyjna cena, odczuwalnie obniżona, to sprawdzający się od kilku lat sposób na przyciągnięcie turystów w tę część Beskidów. Część turystów decyduje się wrócić później nawet do pełnych cenach. I o to chodzi w akcji.
          Akcja sprzyja poznawaniu różnych zakątków Wisły/ fot. Katarzyna Koczwara


Kto daje zniżki?
Chcąc skorzystać z noclegu za połowę ceny, należy zaplanować pobyt na cały weekend, czyli z dwoma noclegami. Wybór jest szeroki, od hoteli po kwatery prywatne. My polecamy uwadze nasze obiekty agroturystyczne. W akcji Wisła za Połowę możne przetestować kuchnie regionalną, ale nie tylko. Restauracje i inne obiekty specjalizujące się w gastronomii specjalnie na ten weekend obniżają o połowę ceny wybranych pozycji ze swojego menu. Zniżki oferują także atrakcje turystyczne – w promocyjnej cenie wyjedziecie koleją linową na Cieńkowie, Nowej Osadzie. W sumie w akcji co roku bierze udział kilkadziesiąt podmiotów związanych z branżą turystyczną, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Cel jest jestem rozkochać Was w jesiennej Wiśle i zachęcić do częstych powrotów do nas.


                         Jesień w Wiśle jest piękna/ fot. Katarzyna Koczwara

Listę obiektów, które na ten weekend obniżyły ceny o połowę znajdziecie na stronie: www.wisla.pl i wotwisla.pl 

czwartek, 3 września 2015

Rajd Wisły - impreza nie tylko dla miłośników motoryzacji

Rajd Wisły ma ponad 60-letnią tradycję. Zawsze początkiem września ściągą do Wisły miłośników motoryzacji. Jest to jednak jedno z tych wydarzeń, gdzie całe rodziny znajdą coś dla siebie. Nie trzeba jechać na odcinek specjalny,by dobrze się bawić.

Troszkę faktów


Tylko w tym roku kierowcy będą rywalizować na 11 odcinkach specjalnych, znajdujących się nie tylko na terenie pięknego Śląska Cieszyńskiego, ale także na Żywiecczyźnie, w powiecie jastrzębskim i pszczyńskim. W sumie odcinki specjalne (OS) i techniczne będą składać się na ponad 120 km wymagającej trasy. W imprezie weźmie udział ponad 70 załóg, wszystkie będzie można podziwiać na wiślańskim placu Hoffa. 



                                  Start i meta na rynku w Wiśle/fot.Ł. Miklasiński

W czasie trwania rajdu trzeba liczyć się z utrudnieniami na drogach. Okolice OS-ów będą wyłączone z ruchu (poniżej prezentujemy wykaz ulic i godziny zamknięć dróg). Wizyta na takim odcinku to szansa na niezwykłe widowisko i kontakt z tym, co w rajdach najfajniejsze - ostre wejścia w zakręt, podskoki, ale i wypadnięcia z trasy. Dlatego tak ważne jest trzymanie się wytycznych organizatorów i przebywanie w miejscach, które kibicom gwarantują bezpieczeństwo.



         
                                  Rajd Wisły na placu Hoffa/ Ł. Miklasiński

Co roku tak i w tym Organizatorzy z Automobilu Śląsk apelują: - Zwracamy się z gorącą prośbą o takie zaplanowanie przyjazdów i wyjazdów do posesji, aby uniknąć kolizji z imprezą. Jednocześnie apelujemy o zdrowy rozsądek i bezpieczne oglądanie zmagań kierowców. Pod żadnym pozorem nie wolno przechodzić przez taśmę ostrzegawczą po przejeździe samochodu organizatora oznaczonego literą „C”, nie wolno wjeżdżać samochodem na trasę odcinka specjalnego po jego zamknięciu. Prosimy o szczególne zwracanie uwagi na dzieci i zwierzęta domowe. Prosimy respektować polecenia Policjantów i Sędziów Zabezpieczenia, ponieważ oni czuwają nad bezpieczeństwem.

Atrakcje poza OS-ami

Rajd Wisły jest ciekawy także dla osób, które niekoniecznie mają ochotę czy odwagę wybrać się na odcinki specjalne. Już sam start honorowy jak i meta dostarczają emocji. Szczególnie dzieci zauroczone są ilością samochodów rajdowych, które w jednym czasie pojawiają się na rynku w Wiśle. Robi wrażenie charakterystyczny odgłos tych aut. Impreza jest wykonana z wielkim rozmachem, więc poza załogami, samochodami, rampą, przez którą przejeżdżają auta, jest całe zaplecze techniczne. Jest to także miejsce, gdzie można więcej dowiedzieć się o rajdach samochodowych ale także o szeroko pojętym bezpieczeństwie drogowym.


    Emocji nie brakuje na odcinku specjalnym/ fot. RSMP_BIERNACKI


W Wiśle na rynku dodatkowo pojawi się miasteczko rowerowe, przygotowane specjalnie z myślą dla dzieci. Nie tylko na najmłodszych kibicach z pewnością wrażenie zrobi symulator dachowania. Emocje są zagwarantowane. Warto wybrać się choć na chwilę na trasę rajdu i do centrum Wisły.

Program
Park przedstartowy
04 września 2015r. - piątek, godz. 13:30 – 14:10
Wisła, Plac Hoffa
Uroczyste otwarcie Rajdu
04 września 2015r. – piątek, godz. 14:15
Wisła, Plac Hoffa
Start Honorowy
04 września 2015r. – piątek, godz. 14:30
Wisła, Plac Hoffa
START RAJDU
04 września 2015r. – piątek, godz. 15:30
Istebna, wyjazd z parku serwisowego
Meta Etap I
04 września 2015r. – piątek, godz. 20:22 – Istebna/park zamknięty wjazd/
OPUBLIKOWANIE LISTY STARTOWEJ – /Etap 2/
04 września 2015r. – piątek , godz. 22:00
Oficjalna tablica ogłoszeń – Biuro Rajdu Istebna, Kompleks ZAGROŃ
START ETAP 2
05 września 2015r. – sobota, godz. 6:45 Istebna/park zamknięty wyjazd/
CEREMONIA METY RAJDU
05 września 2015r. – sobota, godz. 15:43
Wisła, Plac Hoffa
ROZDANIE NAGRÓD
05 września 2015r. – sobota, godz. 15:43
Wisła, Plac Hoffa
META RAJDU
05 września 2015r. – sobota, godz. 15:43
Wisła, wjazd do parku zamkniętego



                              Rajd jest widowiskowy/ fot. RSMP_BIERNACKI

W związku z organizacją rajdu samochodowego w dniach 04 – 05.09.2015r. nastąpią utrudnienia w ruchu drogowym. Czasowe wyłączenie z ruchu dotyczy ulic.
PIĄTEK 04.09.2015r.
Dla Odcinka Testowego ZAGROŃ w godzinach 7:30 – 12:30 zamknięta zostanie droga: przy Kompleksie ZAGROŃ w kierunku Istebna Deje.
Dla Odcinka Specjalnego KONIAKÓW w godzinach 14:00 – 19:30 zamknięta zostanie droga: przy Kompleksie ZAGROŃ w kierunku Istebna Deje, Rastoka, Kowalówka, przez przełęcz Koniakowską do skrzyżowanie z drogą wojewódzką 943.
Dla Odcinka Specjalnego KICZORA w godzinach 14:40 -20:00 zamknięta zostanie droga: powiatowa w Szarym od remizy strażackiej do drogi krajowej, dalej stara drogą do Milówki pod wiaduktem drogi krajowej 69, dalej Suche, Krutaki, Pawlicze, Tarliczne, Madejka, Urbanki, Kiczora Czarne, Sół Kiczora, do skrzyżowanie z droga powiatową na przełęcz Kotelnica do Nieledwia Szkoła.
SOBOTA 05.09.2015r.
Dla Odcinka Specjalnego KUBALONKA w godzinach 5:50 – 13:15 zamknięte będą ulice: Kasztanowa na całej długości, szczyt Kubalonki, Zameczek, Czarne.
Dla Odcinka Specjalnego BZIE w godzinach 7:10 – 14:35 zamknięte będą ulice: Jastrzębska, Stroma, Powstańców, gen. Sikorskiego, Gruntowa, Daszyńskiego, Borowa, Skargi, Długosza, Matejki, Libowiec, Grzybowa, Kłosowa, Świerczewskiego, Żytnia, Budowlanych, Sportowa, Spóldzielcza.
Dla Odcinka Specjalnego Cisownica w godzinach 8:25 – 15:45 zamknięte będą ulice: Leszna Górna, Leszna Podlesie, droga na przełęcz pod Tułem, droga przez Cisownicę, Cisownica Bloki, Pasieki.
Dla Odcinka Specjalnego POWER STAGE Jaszowiec w godzinach 13:00 – 16:30 zamknięte będą ulice: Wczasowa od skrzyżowania z ulicą Polańską na całej długości, Turystyczna, Skalica.

niedziela, 30 sierpnia 2015

Wisła Malinka – zagłębie agroturystyk cz.2

Osoby preferujące wypoczynek z dala od centrum, za to blisko atrakcji turystycznych związanych z aktywnym spędzaniem czasu (m.in. skocznia im. Adama Małysza, wyciągi narciarskie, szlaki turystyczne) z pewnością docenią ofertę noclegową dolinyMalinki. To prawdziwe zagłębie gospodarstw agroturystycznych w Wiśle.

Agroturystyka Maja – bliskość natury w pakiecie
Gospodarstwoagroturystyczne Maja do dyspozycji gości oddaje pokoje z łazienkami. Ponieważ na miejscu nie można wykupić wyżywienia udostępniony jest także aneks kuchenny. Obok gospodarstwa znajduje się łąka, na której właściciele wypasają owieczki. Szczególnie dzieci doceniają możliwość kontaktu z tymi zwierzętami. Z myślą o najmłodszych w ogrodzie znajduje się plac zabaw, a na nim ukochane przez dzieciaki trampolina czy piaskownica. Swoje miejsce ma także zjeżdżalnia i huśtawki. Lokalizacja agroturystyki Maja jest atrakcyjna dla miłośników pieszych i rowerowych wędrówek, wszystko przez bliskość szlaków turystycznych. Na miejscu można wypożyczyć rowery, gospodarze dysponują 4 jednośladami. W zimie atutem noclegu w tej agroturystyce jest bliskość wyciągów narciarskich. Osoby potrzebujące stałego kontaktu ze światem wirtualnym chętnie korzystają z sieci wi-fi, która działa w całym obiekcie.


                              Agroturystyka Maja/ fot. mat. pras.


Agroturystyka u Beatki – polecane miłośnikom ciszy i pięknych widoków
Gospodarstwoagroturystyczne U Beatki znajduje się ok.3 km od skoczni im.Adama Małysza. Z racji swojego położenia w zimie przy dojeździe zalecane jest założenie łańcuchów. Goście do dyspozycji mają pokoje z łazienkami, aneksami kuchennymi i tv. Na miejscu istnieje możliwość wykupienie śniadań i obiadokolacji, wówczas pasmakować można m.in. kuchni regionalnej. Na stołówce udostępniony jest komputer oraz internet. Dla najmłodszych w ogrodzie przygotowany jest plac zabaw. Dorośli chętnie korzystają z ogrodowej altany, to idealne miejsce na grillowanie. W sezonie letnim do dyspozycji gości jest także basen. Zimą z kolei u gospodarzy można wypożyczyć sprzęt narciarski i zamówić lekcje z instruktorem. Najbliższy wyciąg narciarski znajduje się w odległości 900 metrów.

                                Agroturystyka u Beatki/ fot. mat. pras.


Agroturystyka Obłańska – raj dla dzieci i miłośników zwierząt
Pobyt w gospodarstwie agroturystycznym Obłańska z pewnością do nudnych należeć nie będzie. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Na terenie tej agroturystyki nie brakuje atrakcji zarówno dla dorosłych (chata grillowa, altana, ławeczki) jak i dla dzieci (plac zabaw, basen, boisko do siatkówki). Wszyscy niezależnie od wieku doceniają domowe mini zoo. Można w nim spotkać krowę, kozę, króliki, kury ozdobne, a także bażanty, miniaturki kaczki. Są tu także koty.

                         Gospodarstwo agroturystyczne Obłańska/ fot. mat. pras.

Goście mogą na miejscu wykupić śniadania i obiadokolację, choć nie jest to obowiązkowe. Ci co się decydują na tę opcję, mają okazję posmakować domowej kuchni gospodyni. Blisko stąd zarówno na beskidzkie szlaki jak i do atrakcji doliny Malinki. Istnieje możliwość przyjazdu z własnym pupilem, wymaga to wcześniejszych uzgodnień z właścicielami. Mało kto wie, że gospodyni ma także dryg do poezji. Tak pisze o swojej agroturystyce:

Wisła Malinka to piękny zakątek ziemi
Latem cała dolina kwitnie i łąka się zieleni
Środkiem doliny płynie rzeczka co zwie się Malinka
Tutaj najlepiej odpocznie Twoja cała rodzinka
Niedaleko tej rzeczki jest nasze gospodarstwo
Możesz w nim pooglądać rozmaite ptactwo
Bażanty, kurki, kaczki pluskające w stawie
Tutaj możesz pograć w kosza, poleżeć na trawie
Wieczorem grilla w chacie możesz rozpalić
I piękne chwile przeżyte od zapomnienia ocalić
Z tarasu wieczorem podziwiaj wschód księżyca
Upajaj się graniem świerszcza co w trawie cyka...

czwartek, 20 sierpnia 2015

Wiślaczek Country – western, kowboje i motocykle na koniec wakacji



Od ponad 15 lat w drugiej połowie września Wisłę opanowują motocykliści, kowboje i kowbojki, miłośnicy kultowych pojazdów. Centrum miasta zmienia się w arenę niczym z westernu, w amfiteatrze króluje muzyka country. Warto choć raz wybrać się na Wiślaczka Country i zobaczyć jak różnorodny jest świat tej muzyki i kultury. Bo country to też styl życia, konkretna filozofia i kanon zachowań.

                   Widowiskowy korowód/ fot. Katarzyna Koczwara dziennikzachodni.pl

Głośny korowód
O ile Tydzień Kultury Beskidzkiej rozpoczyna kolorowy korowód, o przemarszu inaugurującym Wiślaczka Country można powiedzieć, że jest przede wszystkim głośny. To widowisko samo w sobie, zachwyca niezależnie od wieku oglądających. Ryk harleyów robi wrażenie niezależnie od płci obserwatorów. Na placu Hoffa pojawia kilkaset motocykli i starych samochodów.  Burmistrz miasta w tym czasie pełni funkcję szeryfa, a okazji do zabawy nie brakuje przez cały weekend.

Niecodzienny jarmark
Wiślaczek Country to przede wszystkim określony typ muzyki, który rozbrzmiewa w amfiteatrze i wiślańskich lokalach. To także jarmark produktów nierozerwalnie kojarzonych z westernami. Obowiązkowy atrybut to kapelusz i chusta. Można w tym czasie zaopatrzyć się w kurtki, buty, akcesoria skórzane – idealnie jeśli mają frędzle. Mężczyźni i kobiety z długimi włosami, ubrani w skóry, prezentujący swoje tatuaże i nietypowe stroje robią wrażenie. Młodszym uczestnikom mogą wydawać się wręcz groźni, ale to pozory i cenna lekcja, by nie oceniać innych po wyglądzie. Na imprezę przyjeżdżają przyjaźnie nastawieni do otoczenia ludzie, skupieni na zabawie i integracji. Atrakcji nie brakuje i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.

Tegoroczny Wiślaczek Country będzie 16. edycją imprezy, odbędzie się w dniach 22-23 sierpnia.

              Imprezie towarzyszy jarmark/ fot. Katarzyna Koczwara dziennikzachodni.pl


Program:
Sobota  22.08.2015 
15.oo -16.oo  Korowód  zespołów, trucków i harleyów ulicami miasta Wisła
Amfiteatr , godz. 16.oo
Koncert   pt.  „Wielkie Przeboje Country”
Wystąpią : John McCullough & Stars'n Bars ( USA/D ), Droga na Ostrołękę , Cash Flow, Wheels of Steel, Andrzej Trojak I Wąsy oraz zespól taneczny Caramella ( Czechy)

"Tradycyjny Wiślaczkowy Western Bal "
- Restauracja Zdrojowa godz. 22.00 – 2.00     w programie m.in. nauka tańców country.
Program muzyczno-taneczny TIME WELL WASTED poprowadzi  DJ KRIS
Bilety- Rezerwacje w restauracji.
PONADTO: Country zabawa na wiślańskiej binie (parkiecie do zabawy, znajdującym się w parku, nieopodal amfiteatru)

Niedziela   23.08.2015  
Amfiteatr , godz. 16.oo
Koncert pt.  „Taneczna niedziela z zespołem STREFA COUNTRY ”
Wystąpią : Strefa Country, West Band, Trace, PM2 Collective, Zespół "PAKA" z Pakosławia,
Nauka tańców liniowych country,
Prowadzenie : Barbara Miłowska

W tym okresie warto mieć nocleg w okolicy centrum Wisły.

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Wisła Malinka– wiślańskie zagłębie agroturystyk cz.1

W dolinie Malinki wybór gospodarstw agroturystycznych jest największy. Osoby szukające noclegu z dala od centrum, nastawione na wypoczynek na łonie natury, na aktywny wypoczynek z pewnością docenią uroki tej części Wisły. Atrakcji turystycznych tutaj także nie brak, ze skocznią im. Adama Małysza, Koleją Linową „Cieńków” czy Pętlą Cieńkowską na czele.


Agroturystyka u Młynarczyka – dom z duszą i raj dla narciarzy
Miłośników klimatycznych miejsc, nastawionych na aktywny wypoczynek, amatorów bliskiego kontaktu z naturą zachęcamy do zapoznania się z ofertą gospodarstwa agroturystycznego u Młynarczyka. Noclegi w tej agroturystyce przygotowane są w wyremontowanym domu, którego historia sięga czasów przedwojennych. Pierwsi wczasowicze zatrzymywali się tutaj już w latach 50-tych XX wieku. Goście agroturystyki u Młynarczyka znajdą tu spokój, ciszę, a także piękną panoramę wiślańskich szczytów. Amatorzy białego szaleństwa doceniają bliskość Kolei Linowej Cieńków. Zimą na trasy narciarskie można dojechać bez zdejmowania nart. W sezonie wiosenno-jesiennym do dyspozycji gości jest ogród, w którym znajduje się altanka, a także kamienny grill. Z myślą o najmłodszych gościach przygotowany jest także plac zabaw. Na miejscu nie ma możliwości wykupienia wyżywienia. Właściciele nie zgadzają się na pobyt ze zwierzętami domowymi.


                 Gospodarstwo agroturystyczne u Młynarczyka/ fot. mat. pras 




Kadłubek – zaprasza miłośników przestrzeni i aktywności
Agroturystyka Kadubek położona jest w kotlinie Malinki. Miejsce to docenią całe rodziny. Do dyspozycji gości jest duży ogród, których zachwyca urokliwymi zakamarkami. Można w nim znaleźć także basen. Dzieci doceniają rozległą łąkę, która stanowi doskonałą arenę do zabaw. Bliskość natury sprzyja integracji z leśnymi mieszkańcami, wiosną zasłuchać się można w ptasi świergot, blisko tego gospodarstwa agroturystycznego podchodzą sarny i zające.

                                 Agroturystyka Kadłubek/ fot. mat. pras.

Specjalnością gospodyni jest domowa kuchnia, pełna regionalnych smakołyków. Absolutnym hitem wśród gości jest domowej roboty smalczyk. Goście mogą wykupić wyżywienie, dostępne są śniadania i obiadokolacje. Goście decydujący się na nocleg w agroturystyce Kadłubek do dyspozycji mają świetlicę, w której znajduje się także kominek. W zimowe wieczory można tu spędzać wieczory przy piwie bądź grzanym winie, można piec kiełbaski.


Agroturystyka u Matysa – noclegi wśród pól i lasów
Można się oddalić od cywilizacji a jednocześnie był całkiem blisko niej. Wybierając noclegi u Matysawłaśnie tak będziecie mieli. Gospodarstwo agroturystyczne zlokalizowane jest na wzgórzu, pośród lasów i pól. Latem gospodyni pielęgnuje swoje kwiaty, gospodarz dogląda oczka wodnego. Nie brakuje czasu na pogawędki z gośćmi. Z myślą o komforcie gości w lecie dostępny basen. Rodzinnie można spędzać czas na grze w koszykówkę, tenisa stołowego. Dla najmłodszych dzieci przygotowany jest plac zabaw. Z agroturystyki u Matysa blisko jest na beskidzkie szlaki i zlokalizowane w dolinie Malinki wyciągi narciarskie. Na miejscu nie można wykupić wyżywienia, ale dostępny jest aneks kuchenny do przygotowywania posiłków. Po wcześniejszym uzgodnieniu i pod pewnymi warunkami możliwy jest pobyt wraz z domowymi zwierzętami.


                                           Agroturystyka u Matysa/ fot. mat. pras. 



piątek, 7 sierpnia 2015

Skoki narciarskie nie tylko w zimie cz.2



Choć skoki narciarskie kojarzą się przede wszystkim z zimowym Pucharem Świata, to w Wiśle  Malince dobrze się mają także w letniej odmianie. Wszystko możliwe jest dzięki igielitowej nawierzchni, która umożliwia skoki bez śniegu. Nawet jeśli nie jest się fanem skoków narciarskich, warto wybrać się na któryś z letnich konkursów. W najbliższych dniach polecamy Waszej uwadze Puchar Kontynentalny.





Zawody krajowe też są fajne
W okresie wakacyjnym na skoczni im. Adama Małysza dzieje się całkiem sporo całkiem. Poza regularnymi treningami kadry A i B, odbywają się także zawody. Z krajowych najważniejsze są Mistrzostwa Polski. To okazja na zdobycie autografu Kamila Stocha, pochodzącego z Wisły Piotra Żyły, do pamiątkowego zdjęcia stają Klemens Murańka jak i Jan Ziobro. Dla rodzin to także okazja cenowa. Bilet wstępu na zawody to koszt ok. 20 zł za miejsce siedzące bądź ok. 10 zł za stojące. Na miejscu jest zaplecze gastronomiczne, nie ma też problemu z dojazdem. Można dojechać komunikacją publiczną (kierunek Malinka bądź Czarne), w pobliży skoczni jest także sporo miejsc parkingowych. 

                Skocznia im. Adama Małysza w Wiśle Malince/ fot. mat. pras.



Puchar Kontynentalne – wstęp do światowego skakania
W wakacje można także na skoczni zobaczyć zagranicznych zawodników i niekoniecznie wykosztować się na bilety wstępu. Możliwe to jest podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego. To takie zaplecze dla Pucharu Świata. Najlepszy zawodnicy mają szansę wystartować w Pucharze Świata, co zdolniejszy zaczynają w Pucharze Kontynentalnym, by mając stabilną formę i umiejętność radzenia sobie z cyklem wyjazdowym i presją, zadomowić się w Pucharze Świata. Czasem zawodnicy z czołówki światowej wysyłani są na poszukiwanie formy właśnie na zawody Pucharu Kontynentalnego. Zasadniczo przeglądając listę startową możemy mieć pewność, że znajdują się na niej nazwiska zawodników znanych z Pucharu Świata, jaki i skoczków, o których szybciej niż później usłyszymy. Impreza na skoczni im. Adama Małysza odbywa się na ogół przez dwa dni. Bilety wstępu dostępne są w dniu zawodów w kasie na skoczni. Cena waha się od 10 do 20 zł, w zależności od miejsca.

     Polacy chętnie występują przed polską publicznością/ fot. Alicja Kosman PZN


Skoczkowie podczas wiślańskich zawodów nocują w Hotelu Gołębiewski bądź Geovita, szansa na ich spotkanie jest także po zawodach i niezależnie od organizowanych wydarzeń. Rutynowe biegi odbywają nadwiślańskimi bulwarami, trasami spacerowymi, relaksują się w miejscowych klubach (ostatniego dnia, po zawodach). Czasem ekipy zostają po zawodach, by jeszcze potrenować. Skocznia w Wiśle ma opinię wymagającej i jest ceniona przez zagraniczne ekipy. Chętnie zostaje na treningi ekipa z Austrii, Norwegii. Przyglądanie się treningom jest bezpłatne, a przy odrobinie szczęścia można na wyciągu spotkać którego z zawodników bądź trenerów. Czas na autografy i zdjęcia jest jednak po treningu, w trakcie zawodnicy są skoncentrowani za skakaniu.

Wolfgang Loitzl, zwycięzca m.in. Turnieju Czterech Skoczni, w Wiśle/ fot. PZN



Program Pucharu Kontynentalnego:

08.08.2015, sobota
10:00 – oficjalny trening
16:00 – seria próbna
17:00 – pierwsza seria konkursowa

09.08.2015, niedziela
10:00 – seria próbna
11:00 – pierwsza seria konkursowa