Zawsze w listopadzie w powiecie cieszyńskim można usłyszeć charakterystyczny dźwięk samochodów rajdowych. Cieszyńska Barbórka to wydarzenie odbywające się na najciekawszych dla rajdowców odcinkach dróg w regionie. Po Rajdzie Wisły to kolejna duża impreza dla amatorów rajdów samochodowych. To także czas, kiedy zarówno kibice jak i turyści odwiedzający Śląsk Cieszyński muszą liczyć się z pewnymi utrudnieniami.
Będą utrudnienia w
ruchu – dla kibiców to nie ważne!
To już 41 raz, kiedy po
drogach Śląska Cieszyńskiego z zawrotną prędkością przejeżdżać
będą samochody rajdowe uczestniczące (od jakiegoś czasu) w
corocznym rajdzie Barbórki. To święto motoryzacji to prawdziwa
gratka dla wszystkich miłośników rozpędzonych czterech kółek.
Na odcinkach specjalnych rajdu co roku gromadzą się setki kibiców,
którzy nie wyobrażają sobie spędzić sobotniego do południa
nigdzie indziej jak na trasie rajdu. W tym roku Cieszyńska Barbórka
odbywać się będzie w sobotę, 7 listopada. Już tradycyjnie
honorowy start odbył się dzień wcześniej, kierowcy rozpoczęli
swoje zmagania w piątkowy wieczór na cieszyńskim rynku.
Zamknięte ulice,
utrudniony dostęp do prywatnych posesji, wszechobecny ryk silników,
unoszący się w powietrzu zapach spalin, porozjeżdżane pobocza, a
miejscami uszkodzone ogrodzenia to niemal nieodłączny widok
odcinków specjalnych rajdów. Dla jednych to uciążliwość, wielki
problem, dla innych znowu miód na serce. Ci drudzy w zdecydowanej
większości to prawdziwi kibice motoryzacji. Mężczyźni tłumnie
gromadzący się na starcie, trasie rajdu, w parku maszyn i mecie
usytuowanej na rynku powiatowego miasta. To także ich synowie i
córki, to nieraz całe rodziny kibicujące swoim ulubionym
rajdowcom, czy też tubylcom. Wspomnijmy, że w rajdzie Barbórki
częstokroć można spotkać rajdowców stela. To koledzy z podwórka,
bądź też szkolnej ławki. Poza licznym męskim gronem kibiców na
trasie możemy spotkać również silną grupę kobiet. To dziewczyny
kierowców, partnerki kibiców, bądź też same kibicki, dla których
zapach spalin, palonych gum i ryk koni mechanicznych wcale nie jest
obcy, a często ważniejszy od nowej szminki
czy tuszu do rzęs.
Trasa – jak zwykle
na najbardziej krętych drogach Śląska Cieszyńskiego
W tegorocznej Barbórce
udział weźmie kilkadziesiąt załóg, park maszyn będzie
usytuowany na terenie firmy INŻBUD w Ustroniu. Dzięki otwartej
przestrzeni kibice będą mieli okazję do
podejrzenia pracy
mechaników, spotkania swoich faworytów, a szczęśliwcy za pewne
będą mogli zamienić kilka słów z uczestnikami wyścigu.
Trasa rajdu przebiegać
będzie przez trzy miejscowości powiatu: Lipowiec, Kozakowice i
Cisownicę. To w sumie trzy oesy, które będą pokonywane
dwukrotnie, odcinki są o następującej długości 5,19km, 6,01km
oraz 7km, pomiędzy nimi zaplanowany jest serwis w Ustroniu. Chociaż
odcinki te są już bardzo dobrze znane kierowcom i kibicom to co
roku przynoszą one pełno wrażeń i emocji, a to wszystko za sprawą
zmiennych warunków pogodowych. Im bardziej mokro i ślisko tym
bardziej widowiskowy jest rajd. Idealnymi warunkami, dla kibiców,
byłby oczywiście lekki przymrozek, a może nawet niewielka warstwa
śniegu. Tymczasem na sobotę zapowiadają piękną, słoneczną
pogodę. Czy to znaczy, że rajd będzie mniej widowiskowy? Wcale
nie, a przekonamy się o tym już za kilka dni. Cieszyńska Barbórka
słynie z trudnych, wymagających odcinków specjalnych, specyficzna
konfiguracja wąskich i ciasnych zakrętów sprawia, że rajd staje
się jeszcze bardziej widowiskowym. Kolejny weekend pełen sportowych
emocji przed nami!
Bądź bezpieczny na
trasie!
Rajdy to równie
widowiskowa jak i niebezpieczna dyscyplina sportu. Coraz bardziej
bezpieczne i wytrzymałe samochody są w stanie zagwarantować
bezpieczeństwo kierowcy i pilotowi rajdówki. Nie zwalnia to jednak
z obowiązku myślenia i zachowania maksymalnej ostrożności na
drodze. To kierowca prowadzi samochód, to od niego w głównej
mierze zależy jak zachowa się jego wóz. Jest jednak druga strona
medalu. Kibice, wierni fani i miłośnicy tej dyscypliny nie raz nie
zdają sobie sprawy jak zachowywać się na takich imprezach. Często
nieświadomie narażają swoje życie stojąc w miejscach najbardziej
narażonych na wypadki. Odpowiednie zabezpieczenie trasy rajdu to
jedno, obsługa służb porządkowych to drugie. Inna kwestia to
zdrowy rozsądek, którego czasem brakuje, a bezmyślność kibiców
może doprowadzić do tragedii. By jej uniknąć każdy z kibiców ma
w obowiązku przestrzegać poleceń organizatorów, policji oraz
służb porządkowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz