niedziela, 30 sierpnia 2015

Wisła Malinka – zagłębie agroturystyk cz.2

Osoby preferujące wypoczynek z dala od centrum, za to blisko atrakcji turystycznych związanych z aktywnym spędzaniem czasu (m.in. skocznia im. Adama Małysza, wyciągi narciarskie, szlaki turystyczne) z pewnością docenią ofertę noclegową dolinyMalinki. To prawdziwe zagłębie gospodarstw agroturystycznych w Wiśle.

Agroturystyka Maja – bliskość natury w pakiecie
Gospodarstwoagroturystyczne Maja do dyspozycji gości oddaje pokoje z łazienkami. Ponieważ na miejscu nie można wykupić wyżywienia udostępniony jest także aneks kuchenny. Obok gospodarstwa znajduje się łąka, na której właściciele wypasają owieczki. Szczególnie dzieci doceniają możliwość kontaktu z tymi zwierzętami. Z myślą o najmłodszych w ogrodzie znajduje się plac zabaw, a na nim ukochane przez dzieciaki trampolina czy piaskownica. Swoje miejsce ma także zjeżdżalnia i huśtawki. Lokalizacja agroturystyki Maja jest atrakcyjna dla miłośników pieszych i rowerowych wędrówek, wszystko przez bliskość szlaków turystycznych. Na miejscu można wypożyczyć rowery, gospodarze dysponują 4 jednośladami. W zimie atutem noclegu w tej agroturystyce jest bliskość wyciągów narciarskich. Osoby potrzebujące stałego kontaktu ze światem wirtualnym chętnie korzystają z sieci wi-fi, która działa w całym obiekcie.


                              Agroturystyka Maja/ fot. mat. pras.


Agroturystyka u Beatki – polecane miłośnikom ciszy i pięknych widoków
Gospodarstwoagroturystyczne U Beatki znajduje się ok.3 km od skoczni im.Adama Małysza. Z racji swojego położenia w zimie przy dojeździe zalecane jest założenie łańcuchów. Goście do dyspozycji mają pokoje z łazienkami, aneksami kuchennymi i tv. Na miejscu istnieje możliwość wykupienie śniadań i obiadokolacji, wówczas pasmakować można m.in. kuchni regionalnej. Na stołówce udostępniony jest komputer oraz internet. Dla najmłodszych w ogrodzie przygotowany jest plac zabaw. Dorośli chętnie korzystają z ogrodowej altany, to idealne miejsce na grillowanie. W sezonie letnim do dyspozycji gości jest także basen. Zimą z kolei u gospodarzy można wypożyczyć sprzęt narciarski i zamówić lekcje z instruktorem. Najbliższy wyciąg narciarski znajduje się w odległości 900 metrów.

                                Agroturystyka u Beatki/ fot. mat. pras.


Agroturystyka Obłańska – raj dla dzieci i miłośników zwierząt
Pobyt w gospodarstwie agroturystycznym Obłańska z pewnością do nudnych należeć nie będzie. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Na terenie tej agroturystyki nie brakuje atrakcji zarówno dla dorosłych (chata grillowa, altana, ławeczki) jak i dla dzieci (plac zabaw, basen, boisko do siatkówki). Wszyscy niezależnie od wieku doceniają domowe mini zoo. Można w nim spotkać krowę, kozę, króliki, kury ozdobne, a także bażanty, miniaturki kaczki. Są tu także koty.

                         Gospodarstwo agroturystyczne Obłańska/ fot. mat. pras.

Goście mogą na miejscu wykupić śniadania i obiadokolację, choć nie jest to obowiązkowe. Ci co się decydują na tę opcję, mają okazję posmakować domowej kuchni gospodyni. Blisko stąd zarówno na beskidzkie szlaki jak i do atrakcji doliny Malinki. Istnieje możliwość przyjazdu z własnym pupilem, wymaga to wcześniejszych uzgodnień z właścicielami. Mało kto wie, że gospodyni ma także dryg do poezji. Tak pisze o swojej agroturystyce:

Wisła Malinka to piękny zakątek ziemi
Latem cała dolina kwitnie i łąka się zieleni
Środkiem doliny płynie rzeczka co zwie się Malinka
Tutaj najlepiej odpocznie Twoja cała rodzinka
Niedaleko tej rzeczki jest nasze gospodarstwo
Możesz w nim pooglądać rozmaite ptactwo
Bażanty, kurki, kaczki pluskające w stawie
Tutaj możesz pograć w kosza, poleżeć na trawie
Wieczorem grilla w chacie możesz rozpalić
I piękne chwile przeżyte od zapomnienia ocalić
Z tarasu wieczorem podziwiaj wschód księżyca
Upajaj się graniem świerszcza co w trawie cyka...

czwartek, 20 sierpnia 2015

Wiślaczek Country – western, kowboje i motocykle na koniec wakacji



Od ponad 15 lat w drugiej połowie września Wisłę opanowują motocykliści, kowboje i kowbojki, miłośnicy kultowych pojazdów. Centrum miasta zmienia się w arenę niczym z westernu, w amfiteatrze króluje muzyka country. Warto choć raz wybrać się na Wiślaczka Country i zobaczyć jak różnorodny jest świat tej muzyki i kultury. Bo country to też styl życia, konkretna filozofia i kanon zachowań.

                   Widowiskowy korowód/ fot. Katarzyna Koczwara dziennikzachodni.pl

Głośny korowód
O ile Tydzień Kultury Beskidzkiej rozpoczyna kolorowy korowód, o przemarszu inaugurującym Wiślaczka Country można powiedzieć, że jest przede wszystkim głośny. To widowisko samo w sobie, zachwyca niezależnie od wieku oglądających. Ryk harleyów robi wrażenie niezależnie od płci obserwatorów. Na placu Hoffa pojawia kilkaset motocykli i starych samochodów.  Burmistrz miasta w tym czasie pełni funkcję szeryfa, a okazji do zabawy nie brakuje przez cały weekend.

Niecodzienny jarmark
Wiślaczek Country to przede wszystkim określony typ muzyki, który rozbrzmiewa w amfiteatrze i wiślańskich lokalach. To także jarmark produktów nierozerwalnie kojarzonych z westernami. Obowiązkowy atrybut to kapelusz i chusta. Można w tym czasie zaopatrzyć się w kurtki, buty, akcesoria skórzane – idealnie jeśli mają frędzle. Mężczyźni i kobiety z długimi włosami, ubrani w skóry, prezentujący swoje tatuaże i nietypowe stroje robią wrażenie. Młodszym uczestnikom mogą wydawać się wręcz groźni, ale to pozory i cenna lekcja, by nie oceniać innych po wyglądzie. Na imprezę przyjeżdżają przyjaźnie nastawieni do otoczenia ludzie, skupieni na zabawie i integracji. Atrakcji nie brakuje i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.

Tegoroczny Wiślaczek Country będzie 16. edycją imprezy, odbędzie się w dniach 22-23 sierpnia.

              Imprezie towarzyszy jarmark/ fot. Katarzyna Koczwara dziennikzachodni.pl


Program:
Sobota  22.08.2015 
15.oo -16.oo  Korowód  zespołów, trucków i harleyów ulicami miasta Wisła
Amfiteatr , godz. 16.oo
Koncert   pt.  „Wielkie Przeboje Country”
Wystąpią : John McCullough & Stars'n Bars ( USA/D ), Droga na Ostrołękę , Cash Flow, Wheels of Steel, Andrzej Trojak I Wąsy oraz zespól taneczny Caramella ( Czechy)

"Tradycyjny Wiślaczkowy Western Bal "
- Restauracja Zdrojowa godz. 22.00 – 2.00     w programie m.in. nauka tańców country.
Program muzyczno-taneczny TIME WELL WASTED poprowadzi  DJ KRIS
Bilety- Rezerwacje w restauracji.
PONADTO: Country zabawa na wiślańskiej binie (parkiecie do zabawy, znajdującym się w parku, nieopodal amfiteatru)

Niedziela   23.08.2015  
Amfiteatr , godz. 16.oo
Koncert pt.  „Taneczna niedziela z zespołem STREFA COUNTRY ”
Wystąpią : Strefa Country, West Band, Trace, PM2 Collective, Zespół "PAKA" z Pakosławia,
Nauka tańców liniowych country,
Prowadzenie : Barbara Miłowska

W tym okresie warto mieć nocleg w okolicy centrum Wisły.

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Wisła Malinka– wiślańskie zagłębie agroturystyk cz.1

W dolinie Malinki wybór gospodarstw agroturystycznych jest największy. Osoby szukające noclegu z dala od centrum, nastawione na wypoczynek na łonie natury, na aktywny wypoczynek z pewnością docenią uroki tej części Wisły. Atrakcji turystycznych tutaj także nie brak, ze skocznią im. Adama Małysza, Koleją Linową „Cieńków” czy Pętlą Cieńkowską na czele.


Agroturystyka u Młynarczyka – dom z duszą i raj dla narciarzy
Miłośników klimatycznych miejsc, nastawionych na aktywny wypoczynek, amatorów bliskiego kontaktu z naturą zachęcamy do zapoznania się z ofertą gospodarstwa agroturystycznego u Młynarczyka. Noclegi w tej agroturystyce przygotowane są w wyremontowanym domu, którego historia sięga czasów przedwojennych. Pierwsi wczasowicze zatrzymywali się tutaj już w latach 50-tych XX wieku. Goście agroturystyki u Młynarczyka znajdą tu spokój, ciszę, a także piękną panoramę wiślańskich szczytów. Amatorzy białego szaleństwa doceniają bliskość Kolei Linowej Cieńków. Zimą na trasy narciarskie można dojechać bez zdejmowania nart. W sezonie wiosenno-jesiennym do dyspozycji gości jest ogród, w którym znajduje się altanka, a także kamienny grill. Z myślą o najmłodszych gościach przygotowany jest także plac zabaw. Na miejscu nie ma możliwości wykupienia wyżywienia. Właściciele nie zgadzają się na pobyt ze zwierzętami domowymi.


                 Gospodarstwo agroturystyczne u Młynarczyka/ fot. mat. pras 




Kadłubek – zaprasza miłośników przestrzeni i aktywności
Agroturystyka Kadubek położona jest w kotlinie Malinki. Miejsce to docenią całe rodziny. Do dyspozycji gości jest duży ogród, których zachwyca urokliwymi zakamarkami. Można w nim znaleźć także basen. Dzieci doceniają rozległą łąkę, która stanowi doskonałą arenę do zabaw. Bliskość natury sprzyja integracji z leśnymi mieszkańcami, wiosną zasłuchać się można w ptasi świergot, blisko tego gospodarstwa agroturystycznego podchodzą sarny i zające.

                                 Agroturystyka Kadłubek/ fot. mat. pras.

Specjalnością gospodyni jest domowa kuchnia, pełna regionalnych smakołyków. Absolutnym hitem wśród gości jest domowej roboty smalczyk. Goście mogą wykupić wyżywienie, dostępne są śniadania i obiadokolacje. Goście decydujący się na nocleg w agroturystyce Kadłubek do dyspozycji mają świetlicę, w której znajduje się także kominek. W zimowe wieczory można tu spędzać wieczory przy piwie bądź grzanym winie, można piec kiełbaski.


Agroturystyka u Matysa – noclegi wśród pól i lasów
Można się oddalić od cywilizacji a jednocześnie był całkiem blisko niej. Wybierając noclegi u Matysawłaśnie tak będziecie mieli. Gospodarstwo agroturystyczne zlokalizowane jest na wzgórzu, pośród lasów i pól. Latem gospodyni pielęgnuje swoje kwiaty, gospodarz dogląda oczka wodnego. Nie brakuje czasu na pogawędki z gośćmi. Z myślą o komforcie gości w lecie dostępny basen. Rodzinnie można spędzać czas na grze w koszykówkę, tenisa stołowego. Dla najmłodszych dzieci przygotowany jest plac zabaw. Z agroturystyki u Matysa blisko jest na beskidzkie szlaki i zlokalizowane w dolinie Malinki wyciągi narciarskie. Na miejscu nie można wykupić wyżywienia, ale dostępny jest aneks kuchenny do przygotowywania posiłków. Po wcześniejszym uzgodnieniu i pod pewnymi warunkami możliwy jest pobyt wraz z domowymi zwierzętami.


                                           Agroturystyka u Matysa/ fot. mat. pras. 



piątek, 7 sierpnia 2015

Skoki narciarskie nie tylko w zimie cz.2



Choć skoki narciarskie kojarzą się przede wszystkim z zimowym Pucharem Świata, to w Wiśle  Malince dobrze się mają także w letniej odmianie. Wszystko możliwe jest dzięki igielitowej nawierzchni, która umożliwia skoki bez śniegu. Nawet jeśli nie jest się fanem skoków narciarskich, warto wybrać się na któryś z letnich konkursów. W najbliższych dniach polecamy Waszej uwadze Puchar Kontynentalny.





Zawody krajowe też są fajne
W okresie wakacyjnym na skoczni im. Adama Małysza dzieje się całkiem sporo całkiem. Poza regularnymi treningami kadry A i B, odbywają się także zawody. Z krajowych najważniejsze są Mistrzostwa Polski. To okazja na zdobycie autografu Kamila Stocha, pochodzącego z Wisły Piotra Żyły, do pamiątkowego zdjęcia stają Klemens Murańka jak i Jan Ziobro. Dla rodzin to także okazja cenowa. Bilet wstępu na zawody to koszt ok. 20 zł za miejsce siedzące bądź ok. 10 zł za stojące. Na miejscu jest zaplecze gastronomiczne, nie ma też problemu z dojazdem. Można dojechać komunikacją publiczną (kierunek Malinka bądź Czarne), w pobliży skoczni jest także sporo miejsc parkingowych. 

                Skocznia im. Adama Małysza w Wiśle Malince/ fot. mat. pras.



Puchar Kontynentalne – wstęp do światowego skakania
W wakacje można także na skoczni zobaczyć zagranicznych zawodników i niekoniecznie wykosztować się na bilety wstępu. Możliwe to jest podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego. To takie zaplecze dla Pucharu Świata. Najlepszy zawodnicy mają szansę wystartować w Pucharze Świata, co zdolniejszy zaczynają w Pucharze Kontynentalnym, by mając stabilną formę i umiejętność radzenia sobie z cyklem wyjazdowym i presją, zadomowić się w Pucharze Świata. Czasem zawodnicy z czołówki światowej wysyłani są na poszukiwanie formy właśnie na zawody Pucharu Kontynentalnego. Zasadniczo przeglądając listę startową możemy mieć pewność, że znajdują się na niej nazwiska zawodników znanych z Pucharu Świata, jaki i skoczków, o których szybciej niż później usłyszymy. Impreza na skoczni im. Adama Małysza odbywa się na ogół przez dwa dni. Bilety wstępu dostępne są w dniu zawodów w kasie na skoczni. Cena waha się od 10 do 20 zł, w zależności od miejsca.

     Polacy chętnie występują przed polską publicznością/ fot. Alicja Kosman PZN


Skoczkowie podczas wiślańskich zawodów nocują w Hotelu Gołębiewski bądź Geovita, szansa na ich spotkanie jest także po zawodach i niezależnie od organizowanych wydarzeń. Rutynowe biegi odbywają nadwiślańskimi bulwarami, trasami spacerowymi, relaksują się w miejscowych klubach (ostatniego dnia, po zawodach). Czasem ekipy zostają po zawodach, by jeszcze potrenować. Skocznia w Wiśle ma opinię wymagającej i jest ceniona przez zagraniczne ekipy. Chętnie zostaje na treningi ekipa z Austrii, Norwegii. Przyglądanie się treningom jest bezpłatne, a przy odrobinie szczęścia można na wyciągu spotkać którego z zawodników bądź trenerów. Czas na autografy i zdjęcia jest jednak po treningu, w trakcie zawodnicy są skoncentrowani za skakaniu.

Wolfgang Loitzl, zwycięzca m.in. Turnieju Czterech Skoczni, w Wiśle/ fot. PZN



Program Pucharu Kontynentalnego:

08.08.2015, sobota
10:00 – oficjalny trening
16:00 – seria próbna
17:00 – pierwsza seria konkursowa

09.08.2015, niedziela
10:00 – seria próbna
11:00 – pierwsza seria konkursowa